Średnio-pęcherzykowa piana, nie do końca białej barwy. Dziurawiąca się, jak i opadająca do zera. Lacing szczątkowy (dosłownie 3-4 kleksy). Barwa słomkowa - zmętniona. W aromacie z początku lekki ananas (po lekki skoku dodatniej temp. uwydatnia się już bardziej). Na dalszym planie lekkie powiewy pszeniczne oraz delikatna kolendra w tle. W smaku kwaśne i słone. Czuć trochę ananasa oraz lekkiej pszenicy. Kolendra raczej zdominowana przez kwas i sól. Trzeba mocno wytężyć kubki smakowe by ją choć trochę poczuć. Podsumowując: Nie moja bajka z gatunków kwaśnych. Wypite jako ciekawostka za sprawą ananasa, którego dodatek lubię, lecz nie w tym wydaniu. Pozatym poprawnie.
Wysycenie: średnie
Warka do: 19.04.2020

Piana biała, średniej wysokości, średnio i grubopęcherzykowa, szybko znika.
Barwa mętna, blisko prawdziwego soku ananasowego.
Zapach - wyczuwalna pszenica i naprawdę sporo ananasa, zarówno świeżego jak i soku ananasowego oraz ananasa z puszki.
Smak: wysycenie wysokie-, aczkolwiek później na języku staje się trochę wygładzone, goryczki brak, lekka, przyjemna kwasowość, sól w końcu fajnie wyczuwalna od początku a nie w domyśle, no i dużo ananasa, tylko tutaj już nie ma aromatu puszkowanego owocu, sam sok i świeży ananas. Bardzo przyjemne, pijalne