Półciemne, obficie nachmielone piwo z Pivovar Cerna Hora. Barwa miedziano – złota, w pełni klarowne. Pianka barwy ecru, wysoka po nalaniu, gęsta, zwarta, długi czas trzyma się w postaci zbitej czapy, pod koniec tworzy malutki pierścionek, mocno oblepia ścianki. W aromacie mocno palone. Dodatkowo wyraźny chmiel, owoce, lekki karmel i akcenty nieco tytoniowe. Smakowo bardzo wytrawnie, główną rolę gra tutaj palony słód oraz obfita dawka chmielu. Goryczka spora, w tle nieco wiśniowych akcentów. Piwo wydaje się być nieco kwaskowate. Nasycenie dwutlenkiem węgla wysokie.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
doktor_piwo
Właściwie każde piwo polotmave jakiego spróbowałem odznaczało się sporą gorzkością za sprawą mocnej dawki palonego słodu i chmielu. Po mojemu takie mocno palone piwa trzeba lubić, ja akurat jestem fanem bardziej mocnej chmielowej goryczki, nie zaś paloności. W tym przypadku oceniam nieco subiektywnie, więc wybaczcie ;) Kto lubi palone słody, w tym piwie znajdzie tego elementu bardzo dużo. Pozdrawiam ;)