Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Trafiło mi się przegazowane - piany 3/4 szklanki, więc musiałem mocno zabełtać w butelce przed refillem. Aromat ciemnych słodów/kawy zbożowej, ale podbity karmelową słodyczą.
Już w pierwszym łyku wydało mi się metaliczne - pozostawia charakterystyczną monetę na języku, na szczęście w miarę picia coraz słabszą. Goryczka na odwrót - coraz wyraźniejsza, ale taka właśnie kawowa, jakby ze słodów a nie z chmielu. Ogólnie to nawet nieźle wchodzi (jak to czeskie piwo), do ideału ciemnego lagera jednak daleko.
Pamiętam jak 15 lat temu zaopatrywałem się w Czarną Górę w lokalnym sklepie z czeskimi importami. Czy coś z tych wspomnień odżyło? No nie bardzo
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
lucalinvail
Już w pierwszym łyku wydało mi się metaliczne - pozostawia charakterystyczną monetę na języku, na szczęście w miarę picia coraz słabszą. Goryczka na odwrót - coraz wyraźniejsza, ale taka właśnie kawowa, jakby ze słodów a nie z chmielu. Ogólnie to nawet nieźle wchodzi (jak to czeskie piwo), do ideału ciemnego lagera jednak daleko.
Pamiętam jak 15 lat temu zaopatrywałem się w Czarną Górę w lokalnym sklepie z czeskimi importami. Czy coś z tych wspomnień odżyło? No nie bardzo
Kiszkor2